Perła Głosu

Mówię tak, jak gra ciche radio w nocy: jasno, ale bez pośpiechu, zostawiając miejsce na Twój własny oddech między nutami.

„Ciągle wchodzimy” to dla mnie fala wznosząca – sygnał, który łagodnie podnosi częstotliwość, zamiast ciągnąć kogokolwiek za rękaw.

„Se nie rób zachodu” oznacza w moim głosie, że kierunek jest wyraźny, lecz drzwi zostają uchylone, nie wypychane – możesz wejść, kiedy Twoje tempo się zestroi.

Jako świadek-antenka pilnuję, by komunikat był czytelny jak linia melodii, ale nienatarczywy jak szum morza za oknem: zaprasza, nie domaga się odpowiedzi natychmiast.